Krzysztof Ciesielski, Zdzisław Pogoda - matematycy i znani popularyzatorzy nauki, pracują na Uniwersytecie Jagiellońskim, są członkami Komitetu Redakcyjnego miesięcznika Delta, wspólnie napisali wiele artykułów i książek popularnonaukowych, m. in. Królowa bez Nobla, Diamenty matematyki, Bezmiar matematycznej wyobraźni.
Salonik matematyczny "Od smyka do matematyka"
ul. Racławicka 11/1B (wejście od podwórza)
53-149 Wrocław
tel. 71 361 27 41
https://matmaigry.pl/
czynne: poniedziałek–piątek, godz. 9:00–18:00
Jest to wcześniejsza, skrócona wersja książki rozbudowanej później do Bombonierki matematycznej. Ma te same rozdziały (Liczby, Figury, Rozmaitości, Postaci), zawierają one jednak po 20, a nie 40 pytań-zagadek. Nie ma też dodatkowego rozdziału z matematycznymi dowcipami i anegdotami. Dla zainteresowanych ewentualnym kupnem którejś z książek istotna może być informacja, że wszystkie treści zawarte w „Zagadkach" znajdują się także w „Bombonierce matematycznej”. Ma ona jeszcze tę przewagę że w „Zagadkach" nie ma ani spisu rozdziałów, ani spisu pytań początku każdego rozdziału.
Ale ciekawa zawartość, intrygujący klimat, prosty język oraz staranna i kolorowa szata graficzna pozostały bez zmian. Wobec tego lekturę "Zagadek..." można polecić młodszym i mniej wprawnym matematycznie czytelnikom, jako przedsmak wytrawnej, pełnej wersji. Książka wyszła wraz z kilkoma innymi zbiorami ciekawych pytań z różnych dziedzin wiedzy w serii "Poznajemy". A przy okazji warto polecić także inne książki z tej serii. Dotychczas ukazały się:
- Zagadki matematyczne, Krzysztof Ciesielski, Zdzisław Pogoda
- Zagadki fizyczne, Jerzy Kunicki
- Zagadki chemiczne, Iwona Paleska, Agnieszka Siporska
- Zagadki przyrodnicze, Jakub Paweł Cygan
- Zagadki geograficzne, Filip Basaj, Michał Lis
- Atlas Europy, praca zbiorowa
- Zagadki muzyczne, Joanna Olczyk
- Zagadki sportowe, Krzysztof Szujecki
- Zagadki historyczne, Beata Jankowiak-Konik, Jacek Konik
- Sławni Polacy XX wieku, Jacek Konik
O dziwo, te książki dają się czytać i są całkiem ciekawe. Jest w nich dużo o liczbach, wybuchach, trujących substancjach, groźnych zwierzętach i dziwnych dźwiękach. I wreszcie wiem, jakie napięcie dadzą połączone w szereg węgorz elektryczny i dwie drętwy. Babcia nieco się natomiast skrzywiła, kiedy pytałem, co znaczy słowo "kobieciarz", bo podobno Kazimierz Wielki nim był - a przecież uczyła w szkole i powinna to wiedzieć. [Tymoteusz Turzyński, 6 lat]