Dylemat Pana Boga
Bóg jest wszechmogący. Czy zatem może stworzyć kamień tak ciężki, że sam nie będzie mógł go unieść?
(Podobno tym paradoksem młody Stefan Banach zadręczał swojego gimnazjalnego katechetę.)
W tej chwili stronę przegląda
14 użytkowników online.
Logowanie dla redaktorów
STATYSTYKA MIESIĄCA
STYCZEŃ
Nowe artykuły - 33
Unikalne wizyty - 139 371
Odsłony - 4 321 002
GRUDZIEŃ
Nowe artykuły - 79
Unikalne wizyty - 157 022
Odsłony - 3 564 199
LISTOPAD
Nowe artykuły - 36
Unikalne wizyty - 133 865
Odsłony - 3 571 326
PAŹDZIERNIK
Nowe artykuły - 55
Unikalne wizyty - 115 798
Odsłony - 4 245 144
WRZESIEŃ
Nowe artykuły - 36
Unikalne wizyty - 95 677
Odsłony - 3 676 538
SIERPIEŃ
Nowe artykuły - 20
Unikalne wizyty - 138 350
Odsłony - 3 135 592
LIPIEC
Nowe artykuły - 111
Unikalne wizyty - 133 953
Odsłony - 3 191 220
CZERWIEC
Nowe artykuły - 22
Unikalne wizyty - 112 834
Odsłony - 2 815 944
MAJ
Nowe artykuły - 48
Unikalne wizyty - 127 133
Odsłony - 3 189 581
KWIECIEŃ
Nowe artykuły - 24
Unikalne wizyty - 101 029
Odsłony - 2 350 762
MARZEC
Nowe artykuły - 29
Unikalne wizyty - 98 489
Odsłony - 2 550 116
LUTY
Nowe artykuły - 31
Unikalne wizyty - 102 941
Odsłony - 2 331 138
Dylemat Pana Boga
Bóg jest wszechmogący. Czy zatem może stworzyć kamień tak ciężki, że sam nie będzie mógł go unieść?
(Podobno tym paradoksem młody Stefan Banach zadręczał swojego gimnazjalnego katechetę.)
Marzec jest wymarzonym miesiącem wszystkich miłośników gier i łami-główek. Odbędą się wtedy aż cztery imprezy: Festiwal "Gratislavia", elimi-nacje do Mistrzostw Polski w Sudoku
i eliminacje do Mistrzostw Polski w Łamigłówkach (zdalne) oraz finał Me-moriału Urszuli Marciniak w IM UWr.
czytaj dalej: o Gratislavii, o MPS,
o MPŁ, o MUM
W sklepie z łamigłówkami:
- Proszę puzzle z wieloelementowe.
Sprzedawczyni podaje 'Puzzle 1000'.
- Niech pani nie żartuje, jestem zawodowcem.
Podaje mu 'Puzzle 5000'.
– Takie układam w 10 minut.
Daje mu 'Puzzle 10000'.
– Takie moje dzieci układają w 30 minut.
Wtedy sprzedawczyni nie wytrzymuje:
– Niech pan idzie na drugą stronę ulicy, tam jest piekarnia. Niech pan kupi bułkę tartą i złoży sobie kajzerkę.
Nazwa sudoku pochodzi od japońskiego wyrażenia od sūji wa dokushin ni kagiru, co znaczy cyfry muszą być pojedyncze. Zasady przypominają kwadrat łaciński badany przez średniowiecznych matema-tyków, ale w sudoku cyfry nie mogą się powtarzać nie tylko w żadnym wierszu ani kolumnie, ale także w małych podkwadratach.
Ile jest możliwości (zgodnego z zasadami) wypełnienia diagramu sudoku?
Gdyby sprawdzenie poprawności każdego z tych diagramów zajmowało sekundę i robiłbyś to non stop przez 100 lat, to jaki procent wszystkich diagramów byś sprawdził?
To zabawny samouczek, który zaczynając się niewinnie intrygującą historyjką, krok po kroku, poczynając od najłatwiejszych łamigłówek, prowadzi nas w szpony, nie bójmy się użyć tego słowa, uzależnienia.
Może
Bóg może stworzyć kamień, którego sam nie podniesie. Musi zamienić siebie w kamień.
Może to zrobić
Tak, może to zrobić. A teraz zasadnicze pytanie: dlaczego? Otóż tam gdzie, kończy się nauka, zaczyna się wiara. Wierni wyznawają pewne dogmaty, które muszą przyjąć za prawdziwe. A zatem Bóg może stworzyć kamień tak duży, że go nie uniesie. Równie nielogicznym zjawiskiem jest występowanie Boga w trzech osobach. Chrześcijanie wyznają wiarę w JEDYNEGO Boga, a inny dogmat mówi, że są TRZY osoby boskie. O to właśnie chodzi, żeby zdać się na wiarę, nie na logikę. Bóg może występować w trzech osobach, choć jest jedyny i tak samo może stworzyć kamień, który byłby za ciężki, by mógł go unieśc, a jednocześnie może go unieść, bo może wszystko. I to jest właśnie wiara. Bóg nie przejmuje się paradoksami. Dał je ludziom do rozrywki i łamania głowy. Ludzie na próżno podejmują próby pojęcia Boga prawami fizyki, które dla nich samych są do końca zrozumiałe.
Postać ateologiczna
Ten paradoks ma swoją postać ateologiczną, pokazującą, że w gruncie rzeczy jest to tylko paradoks językowy: Co się stanie jeśli niepowstrzymywalna siła napotka nieporuszalny (tzn. taki, którego nie da się poruszyć) obiekt?
Dowód nieistnienia boga
A moim zdaniem ten paradoks dowodzi (dedukcyjnie) nieistnienia boga o przymiocie wszechmocności. Gdyby bóg wszechmogący istniał, prowadziłoby to do sprzeczności, zatem założenie o istnieniu boga jest nieprawdziwe. Podobnie albo nie istnieje niepowstrzymywalna siła, albo nie istnieją nieporuszalne obiekty.
Nieisnienie wszechmocy
To raczej wskazuje na nieistnienie jakiekolwiek obiektu posiadającego (prosto rozumiany) przymiot "wszechmocy". Cokolwiek byśmy podstawili pod słowo "bóg", paradoks pozostaje paradoksem (np. czy wszechmocna energia jest wstanie stworzyć kamień tak ciężki, by go nie być w stanie podnieść?). To pokazuje, że problem jest natury językowej i dotyczy raczej autoreferencyjności przymiotu "wszechmocność", a nie konkretnego obiektu, któremu ten przymiot przypisujemy. To chyba raczej Tarski, a nie teologia. A tak przy okazji: paradoks omnipotencji ma bardzo długą historię i był dyskutowany przez rozmaitych myślicieli na wiele wieków przed czasem, gdy Banach spotkał swego katechetę.
Co nie zmienia faktu...
"Paradoks omnipotencji ma bardzo długą historię i był dyskutowany przez rozmaitych myślicieli na wiele wieków przed czasem, gdy Banach spotkał swego katechetę."
Co nie zmienia przecież faktu, że bystry i oczytany gimnazjalista Banach mógł dręczyć tym paradoksem swojego katechetę.
Oczywiście
Oczywiście, że mógł. Ale nie jest "autorem tego paradoksu", jak wskazuje post.
Chuck Norris to sprawdził -
Chuck Norris to sprawdził - kopnął się w twarz.
Niepowstrzymana siła
Niepowstrzymana siła przejdzie przez nieporuszalny kamień. Skoro siły nie można zatrzymać to kamień tego nie zrobi. Kamiena nie można ryszyć więc siła tego nie zrobi. Siła przejdzie przez kamień jakby był przeźroczysty
Więc nie ma boga?
Więc nie ma boga?
Dylemat Pana Boga
Jeśli założymy, że Bóg jest Bogiem, to dochodzimy do wniosku, że jest "naj" i nie ma nic mocniejszego od Niego. Jeśli stwprzyłby kamień, którego nie potrafiłby podnieść, to ten kamień byłby mocniejszy od Boga, co jest sprzeczne z założeniem.